LENIWIEC TEODOR
Leniwiec Teodor był zarozumiały,
wszystkie zwierzaki o tym wiedziały!
Często usłyszeć można było w lesie,
wszystkie zwierzaki o tym wiedziały!
Często usłyszeć można było w lesie,
jak Teodor zachwyty na swój temat plecie:
Prowadzę życie nadrzewne,
nic innego mi nie potrzebne!
Przemieszczam się grzbietem w dół,
zwisając z gałęzi jak bajkowy stwór!
Jestem roślinożercą wyborowym,
mieszkam w lesie równikowym!
Pyszczek mój to same słodkości,
każdy mi go w tropikach zazdrości!
Pazury mam piękne i długie,
lecz nimi w nosie nie dłubię!
Teodora sierść najpiękniejsza w lesie,
takich barw nigdzie nie znajdziecie!
Podpełzła do niego mała gąsienica
i słucha jak Teodor sobą się zachwyca!
Posłuchała chwil parę, wzniosła oczy do góry:
O rety! Jakie ten Teodor wygaduje bzdury!
Leniwcowi nosa utrzeć chciała,
więc mu do uszka wyszeptała:
Zarozumiały to ty jesteś niesłychanie,
ale powiem ci coś na pożegnanie:
Może ci ten czy tamten trochę zazdrości,
ale nigdy nie zostaniesz MISTRZEM PRĘDKOŚCI!
Tekst: Ewa Dafner
Tekst: Ewa Dafner
Grafika: www.cinemacabra.pl
przyjemna buźka-- wyjątkowo.
OdpowiedzUsuń